Każde szanujące się stare miasto ma swój zamek. I tak na przykład w Krakowie znajdziemy Wawel który przez wieki był siedzibą władców Polski. Oxford który podobnie jak Kraków jest miastem uniwersyteckim także swój zamek posiada! Jednak mimo tego, że Oxford przez krótki czas był stolicą Anglii nigdy w oxfordzkim zamku nie mieszkał żaden król. W ogóle mieszkańcy tego zamku byli nietypowi i większość z nich nie zamieszkała tam z własnej woli…
Oxford Castle powstał niemal tysiąc lat temu, jego budowa rozpoczęła się po najeździe Normanów w roku 1066, a już w 1071r był używany. Jednak nigdy nie posiadał właściwości obronnych. Dokładniej mówiąc jego mury nie były przeszkodą żeby do niego wejść, wręcz przeciwnie. Mury Oxford Castle były po to, żeby nikt z niego nie wyszedł! Otóż mimo mylnej nazwy „zamek” budowla ta była po prostu więzieniem…
Oxford Castle posiada wszystko, co zamek z prawdziwego zdarzenia mieć powinien: stare i grube mury, wysoką wieżę, kryptę, lochy i kraty. Co ciekawe, jest to najstarsza budowla w Oxfordzie która nigdy nie stanowiła budynku sakralnego. I mimo, że przez jakiś czas w jego części zamieszkiwali mnisi, jest to najstarszy „świecki” zabytek Oxfordu. Wszystkie starsze budynki to kościoły, lub ich pozostałości. Jak już wspomniałem, zamek niemal od początku był więzieniem i swój status utrzymywał aż do roku 1996! Przetrzymywani tam byli przez całe wieki zbrodniarze, złodzieje, rewolucjoniści, więźniowie polityczni i wszyscy inni którzy popadli w konflikt z prawem. Odbywały się tam także egzekucje, a ostatnia z nich miała miejsce w 1863 roku.
Dziś zamek podzielony jest na dwie główne części: pierwsza z nich to przestrzeń oddana zwiedzającym druga to… hotel. Jeśli ktoś ma ochotę przespać się w pokoju który kiedyś był celą więzienną ma ku temu okazję, chociaż ceny są dość wysokie. Poza tym znajdziemy tam restaurację, bar, kawiarnię i oczywiście sklep z pamiątkami.
Od maja 2006r. funkcjonuje część dla zwiedzających „Oxford Castle – Unlocked” która została uroczyście otwarta przez samą Królową Elżbietę II. Zwiedzanie kosztuje około 10 funtów od osoby i odbywa się z przewodnikiem. Co ciekawe, przewodnicy wcielają się w historyczne postacie i ubrani w stroje z epoki którą reprezentują opowiadają naprawdę ciekawe historie „z życia” zamku. Tak więc zamek zwiedzać możemy z więźniem, katem czy strażnikiem. Każdy z nich z nieudawaną pasją opowiada mniej lub bardziej prawdopodobne historie i legendy.
Dla zwiedzających dostępne są krypty, wieża, część więzienna z celami w których znajdują się ciekawe eksponaty. Poszczególne części przedstawiają konkretne epoki i tak w wieży i krypcie możemy niemal dotknąć czasów sprzed tysiąca lat, w części więziennej zaś zobaczymy cele zarówno sprzed kilkuset jak i stu czy kilkudziesięciu lat. W części Wiktoriańskiej możemy natomiast podziwiać stylowe ubrania, mundury czy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na tle charakterystycznej ściany z liniami oznaczającymi wzrost więźnia – motyw znany z wielu filmów kryminalnych.
Dość pisaniny, myślę że zdjęcia powiedzą Wam więcej o tym niezwykłym miejscu niż tysiące słów…
Jeśli planujecie wyprawę do Oxfordku, bądź chcecie poszukać więcej informacji o zamku czy samym zwiedzaniu u źródła, odsyłam Was na oficjalną stronę Oxford Castle – www.oxfordcastleunlocked.co.uk
Natomiast jeśli ciekawi Was hotel ulokowany w dawnym więzieniu, znajdziecie go na tej stronie:
www.oxfordcastlequarter.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis