Puby i pisarze – Ponglish w Oxfordzie #5

W Oxfordzie jest wiele pubów w których można znaleźć setki rodzajów piw, win, drinków i różnych napojów. Są puby stare i młode, duże i kameralne, klimatyczne i nijakie. Ale wśród tych wszystkich dwa zasługują na szczególną uwagę, dwa od lat chciałem odwiedzić, dwa puby które  pośrednio wniosły swój wkład w powstanie znanych książek a tym samym w powstanie filmów które szybko stały się hitami. Kojarzycie Władcę Pierścieni? Słyszeliście o Opowieściach z Narnii? Historia tych filmów, a przede wszystkim książek sięga kilkadziesiąt lat wstecz i pośrednio prowadzi nas do dwóch Oxfordzkich pubów…

Dla tych, którzy nie do końca orientują się w temacie spieszę z szybkim wyjaśnieniem o co tu chodzi. w latach 30 i 40 ubiegłego wieku istniała w Oxfordzie nieformalna grupa literacka – Inklingowie. Należeli do niej różni mniej lub bardziej znani pisarze i miłośnicy literatury. Dlaczego wspominam o tej grupie? Otóż jej inicjatorem był nie kto inny jak C.S Lewis – autor cyklu  Opowieści z Narnii. Któż z nas nie zna z kart książek lub z dużego ekranu przygód czwórki dzieci walczącej z Białą Czarownicą w magicznej krainie do której można dostać się przez szafę? Myślę, że każdy chociaż raz miał styczność z Narnią. Drugim znanym członkiem grupy był J.R.R Tolkien. To on właśnie napisał ikony literatury fantastycznej – Hobbita oraz Władcę Pierścieni. Myślę, że dzieł tego pana nie muszę nikomu przedstawiać, a ekranizacje jego powieści zarobiły grube miliony i chyba każdy je oglądał. W skład Inklingów wchodziło oczywiście dużo więcej pisarzy jednak nieco mniej znanych współczesnym czytelnikom min. Charles Williams,  Owen Barfield i wielu innych. Jednak to właśnie Lewis i Tolkien zdobyli największą sławę zwłaszcza poza kręgami wielkich miłośników literatury, zdobywając uznanie „zwykłych” ludzi takich, którzy książki czytają okazyjnie.

To tyle jeśli chodzi o tło historyczne, przechodzimy do sedna sprawy. Inklingowie z Lewisem i Tolkienem na czele spotykali się regularnie żeby porozmawiać o literaturze, własnych pomysłach na książki, czy żeby czytać sobie nawzajem fragmenty swoich dzieł i dzielić się opiniami na ich temat. To właśnie Inklingowie jako jedni z pierwszych mieli okazję posłuchać o tym jak Łucja wchodzi do szafy, jak Bilbo Baggins znalazł pierścień, jak Frodo wiele lat później ten pierścień niósł do Mordoru. To Inklingowie poddawali pomysły Lewisowi i Tolkienowi, to oni zachęcali ich do dalszego pisania w chwilach rezygnacji, to oni podsuwali pomysły i wreszcie to oni przyczynili się do powstania tych książek, a co za tym idzie do powstania wiele lat później wspaniałych widowisk filmowych.
Inklingowie spotykali się w wielu miejscach min. na uniwersytecie czy w domu Lewisa. Ale przede wszystkim regularnie spotykali się w pewnym małym i spokojnym pubie…

The Eagle and Child

IMG_20160504_103641_HDROrzeł i Dziecko, bo tak brzmi polska nazwa tego miejsca, to mały pub w Oxfordzie. To w nim regularnie w każdy wtorek wieczorem spotykali się Inklingowie żeby porozmawiać, zjeść coś i oczywiście napić się dobrego piwa. Pub ten istnieje i działa do dzisiaj. I mimo że został rozbudowany. jego najstarsza część wygląda niemal tak samo jak osiemdziesiąt lat temu, gdy zaczęli tam przesiadywać Tolkien, Lewis i inni. Niemal niezmieniona zachowana została sala w której zawsze siedzieli, tzw. Rabbit Rooom. Jest tam ten sam kominek, przy którym toczyły się rozmowy o fantastycznych światach Narnii i Śródziemia. Na ścianach znajdziemy zdjęcia obu pisarzy, a także kartkę z odręcznymi podziękowaniami za obsługę od Inklingów. Można spokojnie usiąść sobie tam gdzie siedzieli Lewis z Tolkienem i napić się dobrego, angielskiego piwa podobnie jak oni to robili. To niemała atrakcja dla wszystkich fanów pisarzy, ich książek a także filmów.
Cały niemal pub wypełniony jest różnymi elementami dekoracyjnymi nawiązującymi do obu pisarzy, min. cytatami z ich książek, czy ich własnymi krótkimi sentencjami. Jeśli jesteście zainteresowani co tam można wypić, co zjeść, czy jak dotrzeć do tego pubu, jak zwykle odsyłam do źródła czyli na stronę internetową www.nicholsonspubs.co.uk/restaurants/southeast/theeagleandchildoxford
A dla ciekawskich wzrokowców mała galeria.

Lamb and Flag

DSCN0357

Po jakimś czasie przesiadywania w Eagle and Child, Inklingowie zmienili swoją małą tradycję i przenieśli regularne pubowe spotkania do innego lokalu. Znajduje się on na tej samej ulicy, a dokładnie po jej drugiej stronie. Z okien jednego pubu widać ten drugu. Lamb and Flag (Owca i flaga) to pub większy ale nie mniej klimatyczny. Do dziś jest jednym z ulubionych pubów studenckich, w których młodzi adepci wiedzy spotykają się wieczorami i w weekendy. Nie znajdziemy tam pamiątek po Inklingach ale mimo wszystko każdy szanujący się fan musi tam przynajmniej raz napić się piwa jeśli tylko jest w Oxfordzie. Podobnie jak w Eagle and Child, i tutaj Inklingowie spotykali się regularnie. Prawdopodobnie i ściany tego pubu słyszały fragmenty i pierwsze wersje zarówno Opowieści z Narnii, jak i Władcy Pierścieni.

Gdyby te ściany mogły mówić, opowiedziały by nam nie jedną kłótnię o szczegóły książek, niejeden wycofany fragment, nie jedną tajemnicę powstawania wielkich dzieł. Ale nie mówią, więc pozostaje nam tylko możliwość wypicia piwa w tym samym miejscu, w którym oni pili wiele, wiele lat temu. To kawałek wspaniałej historii, a zaglądając do tych dwóch pubów, można niejako stać się jej częścią.

Michał
Założyciel i administrator bloga Ponglish.eu. Na co dzień mieszka i pracuje w Anglii. Borykał się z problemami które sam teraz opisuje na tej stronie. Zadawał w internecie pytania, na które dziś udziela odpowiedzi.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*