Wyjeżdżamy!

Stało się! Powodów było wiele, długo myśleliście, nie przespaliście wiele nocy i w końcu podjęliście tę jakże trudną decyzję o wyjeździe do UK. Powszechnie wiadomo, że najtrudniej podjąć decyzję, później to już z górki: wyjechać, wynająć mieszkanie, znaleźć pracę i zarabiać ciężkie funty które potem można z radością wydawać. Proste prawda? Otóż nie… Decyzja jest ważna, może najważniejsza na początku. Ale co dalej? Jest wiele rzeczy do ogarnięcia: bilet, praca, mieszkanie itp. To wszystko postaram się omówić szczegółowo w kolejnych wpisach. W tym artykule skupimy się na pierwszych chwilach, godzinach i dniach od podjęcia ostatecznej decyzji.

Podjęliście decyzję? Świetnie, tylko co teraz? Przede wszystkim odpowiedzcie sobie na następujące pytania:
– czy macie w UK znajomych, rodzinę, kogoś u kogo możecie się zatrzymać?
– czy jest w UK ktoś, kto pomoże Wam znaleźć pracę, ewentualnie czy ktoś Wam ją już załatwił?
– czy macie pieniądze na wyjazd i na przeżycie kilku tygodni?
To bardzo ważne pytania. Jeśli na żadne z nich nie odpowiedzieliście twierdząco, macie jak to się mówi problem. Nie piszę tego, żeby kogokolwiek zniechęcić. Jednak te sprawy są naprawdę kluczowe dla powodzenia całej przeprowadzkowej operacji. Wierzcie mi, w Anglii w każdym większym mieście (z Londynem na czele) w każdym parku i na każdym dworcu można spotkać naszych rodaków próbujących przeżyć kolejny dzień. Oni też kiedyś podjęli decyzję i niesieni emocjami przyjechali tutaj. Oczywiście idealną jest sytuacja, w której jedziecie mając z góry załatwioną pracę i mieszkanie. Ale jak to z ideałami bywa, zdarzają się niezbyt często. Dlatego, dopóki choć jeden z ww trzech warunków nie zostanie spełniony, odłóżcie wyjazd na przyszłość. Jeśli macie znajomych, rodzinę w Anglii skontaktujcie się z nimi, zapytajcie czy i jak mogą Wam pomóc. Obietnica udostępnienia „kawałka podłogi” do spania to już naprawdę dużo. Podobnie jak pomoc w znalezieniu pracy.
No i pieniądze! Żeby wyjąć, trzeba włożyć. To, ile minimalnie potrzebujecie pieniędzy, omówimy sobie wkrótce, ale już teraz uprzedzam, że potrzebujecie ich niemało…

A teraz weźcie kartkę, długopis i zróbcie listę rzeczy do „odfajkowania” gdy już ogarniecie temat. Tą listą będę się posługiwał i ja, rozwijając poszczególne zagadnienia w dziale „Przeprowadzka”. Taka lista oczywiście będzie się różnić w zależności od osoby, rodziny, potrzeb i oczekiwań, ale w 99% będzie zawierała następujące podpunkty:
– wybór środka transportu (czyli jak dostaniecie się na Wyspy)
– zakwaterowanie
– dokumenty – praca
– „instalacja” na miejscu, czyli pierwsze kroki w UK
– finanse (budżet na podróż i pierwsze chwile pobytu)
– język i komunikacja

Dlaczego o tym piszę? Bo o cześć z tych rzeczy można zadbać jeszcze w Polsce, co pozwoli Wam zaoszczędzić sporo czasu, nerwów a także i pieniędzy gdy już postawicie swoje stopy na angielskiej ziemi.
Ten lekko długi wstęp do wstępu ma za zadanie uświadomić Wam, że przygotowania do wyjazdu są naprawdę ważne i warto poświęcić im nie mniej uwagi i siły, niż poszukiwaniu pracy w Anglii.

Michał
Założyciel i administrator bloga Ponglish.eu. Na co dzień mieszka i pracuje w Anglii. Borykał się z problemami które sam teraz opisuje na tej stronie. Zadawał w internecie pytania, na które dziś udziela odpowiedzi.

1 Komentarz

  1. Żeby wyjechać trzeba mieć kase inaczej nic z tego. Co z tego że masz znajomych a Anglii jak nie masz pieniedzy na bilet i życie. Emigracja nie jest dla tych co całkiem są biedni tylko dla tych którzy chcą sobie lepiej zyć ale w Polsce mają jakotako.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*